piątek, 11 marca 2016

Cheap Books, czyli czy warto kupować książkę za 3 złote

Niedawno kupiłam sporo książek z taniej księgarni, aby przekonać się, że niekiedy wydanie 1,50 na ćwiczenia to i tak za dużo... 

 
Zacznijmy od tego, że ceny tych publikacji były bardzo kuszące. Nie kupiłam nic droższego niż 7zł, ale czy było warto? 
Największym zaskoczeniem dla mnie było to, że większość tych książek podaje transkrypcje słowa (oczywiście nie alfabetem fonetycznym). Mamy więc do czynienia z takimi stronami, jak w 'Słówka angielskie':


Podobnie wygląda słowniczek z 'Angielski dla 4latków'. Całość słaba, to bardziej kolorowanka.


Ten cudowny zapis fonetyczny znajdziemy w większości tanich książek. Ale np. w ćwiczeniach 'Wiosna' są fajne karty pracy więc wystarczy poodcinać te nieszczęsne 'słowniczki'. Zeszyt ćwiczeń z tego samego wydawnictwa także prezentuje się przyzwoicie.


Z całego stosu zakupów, biorąc pod uwagę stosunek jakości do ceny, najlepiej oceniam następujące produkty:
Karty Educatio Przeciwieństwa - ładne obrazki, z pewnością można ich użyć na korepetycjach na różne sposoby (kosztowały ok. 3,50)


Magic Words - za 6zł mamy małą książeczkę z pięknymi obrazkami. Polskie części łatwo zakleić. Tekst może nie porywa, ale musiałam ocenić pozytywnie - w końcu to Kubuś Puchatek ;-)


Tablice - fajne na powtórki dla maturzystów, dużo informacji w jednej taniej książce
Idiomy - spis idiomów z tłumaczeniem i przykładami. Nic specjalnego, ale za te cenę warto mieć.


Angielski w łamigłówkach - krzyżówki itp. w kolorowym wydaniu. Z tyłu książki klucz i słowniczek.


 Let's Read - kilka krótkich bajeczek. Na okładce napis 'ćwiczenia', których nie ma. Poziom 1. - wg mnie dość trudne, ale za tę cenę fajna czytanka. 


Angielski dla najmłodszych - bardzo fajne karty pracy, polecenia po angielsku i po polsku, słowniczek z transkrypcją napisaną alfabetem fonetycznym (można? :-) ). Z tej pozycji jestem chyba najbardziej zadowolona.

 
Czekam jeszcze na recenzję kilku książek od Osoby, która wygrała mini konkurs na FB. Dodam niebawem Jej opinię i zobaczymy, czy ma podobne przemyślenia.
A Wy możecie polecić jakieś fajne tanie książki/ artykuły?

 

niedziela, 6 marca 2016

Easter Eggs, czyli pisanki na lekcji języka angielskiego oraz druga część kart pracy

Dzisiaj druga część wielkanocnych kart pracy (poprzednia - TUTAJ), a także inspiracje na wykorzystanie plastikowych pisanek. 


Ja kupiłam moje pisanki na jednej z aukcji Allegro, ale widziałam podobne w sklepie papierniczym. Im więcej pisanek - tym lepiej ( jeśli macie duże grupy). A jeśli uwielbiacie Jajka z Niespodzianką Kinder, to koniecznie zbierajcie plastikowe środki na przyszły rok ;-) 

Takie gadżety sprawdzą się idealnie do Easter Egg Hunt - jedna grupa uczniów chowa kilka jajek, a druga ma za zadanie je odszukać. Uczniowie pomagają sobie wydając polecenia po angielsku lub proste hot/ cold.

Poza tym, dodadzą lekcji zabawnego elementu, jeśli schowacie w nich zadania dla uczniów. Np. obrazki do nazwania, literki do złożenia słów, czy wycięte w paski zagadki z karty pracy poniżej. 

Pisanki możecie ułożyć w rzędzie i do jednej z nich nasypać grochu, aby stała się grzechotką i ćwiczyć liczebniki porządkowe: uczniowie mają za zadanie wskazać jajko z grochem posługując się liczebnikami. Podchodzą do wybranego jajka i sprawdzają, czy grzechocze. Można też w ten sposób ćwiczyć kolory.
 
Plastikowe pisanki możecie użyć też jako matching game. I tutaj wszystko zależy od Waszej wyobraźni i poziomu Waszych uczniów. Może to być dopasowanie słów do obrazka, synonimów, antonimów, złożenie phrasal verbs, itd. Przykłady poniżej. Ja napisałam wyrazy ołówkiem, bo chcę jeszcze użyć pisanek. Można też przykleić słówka lub użyć zmywalnego markera. Rozsypane połówki jajek wyglądają bardzo efektownie i stanowią ciekawe zajęcie dla uczniów w każdym wieku.



Jeśli nie macie plastikowych pisanek, to oczywiście możecie to samo zrobić z wyciętych z papieru Easter eggs :) Nie będzie takiego 'efektu WOW', ale z pewnością wprowadzicie w ten sposób wielkanocny nastrój na zajęcia i zyskacie zainteresowanie uczniów. Poniżej znajduje się karta pracy, gdzie uczniowie mają za zadanie znaleźć jak najwięcej synonimów podanych słów. Następnie, można użyć wyciętych pisanek jako ozdoby tablicy w klasie - wrzućcie pisanki do kosza i gotowe :-)


Najmłodsi uczniowie mogą zagrać w grę - Poszukiwanie Królika. Do pisanek wkładamy obrazki z różnymi wielkanocnymi postaciami i na melodię 'Panie Janie' śpiewamy:

Where's the Bunny? Where's the Bunny?
Can you see? Can you see?
I can see the Bunny! I can see the Bunny!
Point with me! Point with me!

Dziecko wskazuje pisankę i sprawdza, czy w środku jest obrazek króliczka. Jeśli nie ma, to nazywa obrazek i gramy dalej. Jeśli jest, to szukamy czegoś innego, np. chick, itd. 

Kolejnym sposobem na zabawę z synonimami przy wykorzystaniu motywu wielkanocnego jest stworzenie serii plakatów z kurczakami w roli głównej. Poniżej przykład dla FUNNY chicks, ale im więcej plakatów, tym ciekawiej będzie wyglądała Wasza ściana w klasie. Mogą być np. sad chicks, pretty chicks, small chicks, itd. 


Spodobały Wam się moje propozycje? Macie jeszcze jakieś fajne pomysły na wykorzystanie plastikowych pisanek? Podzielcie się nimi proszę w komentarzach ku inspiracji mnie i innych nauczycieli :-) Zapraszam też do śledzenia profilu bloga na FB - w tym tygodniu odbędzie się tam konkurs :-)

czwartek, 3 marca 2016

Easter Worksheets, czyli pierwsza część wielkanocnych kart pracy

Zachęcona miłymi komentarzami pod walentynkowymi kartami pracy, przygotowałam dla Was wielkanocne pomoce. Easter activities dla młodszych i starszych uczniów. W poniedziałek podrzucę coś więcej, stay tuned! Mam nadzieję, że się Wam spodobają.

Dla najmłodszych uczniów wystarczy wyciąć dolną część karty pracy:

Wytnijcie pisanki i przetnijcie na pół. Zadaniem uczniów jest odnalezienie par:

Speaking activity dla całej klasy lub grup/ par: